26 cze 2016

04

  Nie mam siły przywoływać tych wspomnień, ale chcę by ten moment został przelany na kartkę, wiem że zaraz on zniknie... Bo teraz jestem bezsilna, bo teraz krwawię przypominając sobie tą scenę, uczucia które mi wtedy towarzyszyły, które towarzyszyły nam.
  Wracaliśmy wtedy razem z placu zabaw do domu. Uśmiech nie schodził Ci z twarzy. Wyglądałeś jakbyś miał zaraz wybuchnąć od nadmiaru szczęścia. Nie wiedziałam Ciebie jeszcze tak szczęśliwego. Wiesz jakie to było piękne uczucie.. uśmiechałeś się dzięki mnie. Pamiętasz dlaczego byłeś aż tak szczęśliwy? Pamiętasz co się stało? Na samą myśl że zaraz będę musiała to napisać, motyle w brzuchu jakby powstały z martwych i poczułam się tak jak wtety... To był nasz pierwszy pocałunek, pamiętasz? Staliśmy pod drzewem chcąc uniknąć złośliwych promieni słonecznych, kiedy ty zbliżyłeś się do mnie. Staliśmy tak blisko siebie, myślałam że moje serce zaraz eksploduje. Po cichu zacząłeś wypowiadać te słowa
" tak bardzo chcę to zrobić, mam dość powstrzymywania się " i wtedy złączyłeś nasze usta... Kiedy wracaliśmy tuliłeś mnie w ciszy, jednak twój uśmiech mówił mi więcej.
Dlaczego sprawiłeś że dziś płaczę na samo wspomnienie


~ Lisa

04.06.2016 r

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Template made by Robyn Gleams