Każdego dnia, pisała listy w których przypominała mu gorsze i złe chwile. Pisała o jej problemach, których on nie widział. Pisała jak przestaje oddychać... Upadała każdego dnia lecz pisała dalej, chciała złożyć plik kilkunastu listów w dniu, w którym miała stąpać po cienkiej granicy pomiędzy niebem a ziemią.
- Oddychaj - Nie-e nie oddychaj!
-Nie zamykaj oczu, proszę - Zamknij oczy!
- Walcz - Nie masz po co walczyć!
- Jeśli nie dla siebie to dla mnie - już za późno.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz